1 10 11 12 13 2 3 4 5 6 7 8 9
"Człowiek, który nie czyta dobrych książek, nie ma żadnej przewagi nad tym, który nie umie ich czytać wcale"
Mark Twain

Nasi partnerzy:

W poniedziałek 7 kwietnia w Zespole Szkół Mechanicznych w Łapach gościli niecodzienni bohaterowie. Dzięki otwarciu szkoły na współpracę z potomkami więźniów obozu koncentracyjnego Mauthausen- Gusen – odwiedzili nas przedstawiciele Klubu Byłych Więźniów Politycznych Obozu Koncentracyjnego Mauthausen-Gusen  z prezesem p. Jackiem Tarasiewiczem.  Do spotkania doszło dzięki wątkowi historycznemu łączącemu nasze miasto z obozem koncentracyjnym Mauthausen- Gusen. Ogniwem spajającym te miejsca są mieszkańcy Łap, którzy przeżyli obozową gehennę. Wśród nich był pan  Szczepan Krzewski – dziadek absolwenta ZSM Daniela Porowskiego. To dzięki panu Danielowi grupa  potomków więźniów obozu odwiedziła Łapy realizując misję zapoznawania młodych ludzi z tragiczną przeszłością obywateli Polski. Na spotkanie przybyli przedstawiciel różnych środowisk-   przede wszystkim młodzież z Zespołu Szkół Mechanicznych oraz z I liceum Ogólnokształcącego w Łapach wraz nauczycielami. Burmistrza Łap reprezentowała Sekretarz Gminy p. Joanna Micota, która wręczyła gościom pamiątkowe wydanie książki łapskiego historyka Piotra Sobieszczaka  „Łapy. Miasto, które się narodziło”.

 Zaszczycili nas swoją obecnością przedstawiciele  władz miasta  z przewodniczącym Rady Miasta Leszkiem  Gulewiczem. Byli radni p. Piotr Pułkośnik i p. Krzysztof Dobkowski. Zaproszenie na ten historyczny mityng przyjęli również studenci Uniwersytetu III Wieku, Łapskie Towarzystwo Regionalne, oraz p. dyrektor Biblioteki Publicznej w  Łapach Małgorzata Roszkowska. Czas spotkania rozpoczął się od projekcji  filmu „Mauthausen Gusen-wojna o pamięć”. Później zebrani w skupieniu i ciszy wysłuchali wspomnień  potomków osób, które były więźniami obozu koncentracyjnego i ofiarami faszystowskiego reżimu. Były to świadectwa naprawdę wstrząsające  - opowieści o niewinnych: ojcach , braciach ,krewnych, którzy trafili do fabryki śmierci ,jaką było Mauthausen-Gusen.  Spotkanie w naszej szkole świadczy o jednym- wojna o pamięć musi trwać. Nie można zapomnieć o przeszłości -zwłaszcza tak bolesnej, żeby nikomu nie przyszło do głowy igrać z ludzkim życiem w imię antyhumanistycznych wypaczonych idei.

Odwiedza nas 701 gości oraz 0 użytkowników.